True Liberty


True Liberty został założony w 2005 roku w Richmond, w stanie Virginia. Po wielu latach pogrywania w zespołach punkowych w Nowej Anglii i będąc daleko od Boga, Aaron „Liberty” Wells poprosił o pomoc mieszkających w Richmond chrześcijan w stworzeniu nowego zespołu. W ogłoszeniu można było przeczytać, że „szuka punków wierzących w Chrystusa celem skompletowania zespołu”. Bóg polączył Aarona z Mike'em „Liberty” Collawn i Tom'em „Liberty” Schoppe, którzy stali członkami-założycielami zespołu. Ta trójka spędziła kilka miesięcy, zastanawiając się, co tak naprawdę znaczy grać w punkowym zespole chrześcijańską muzykę. „True Liberty” nagrali pierwsze małe demo, dając je lokalnym rozgłośniom i zastanawiali się jak rozpocząć tę nową przygodę.
 
Aaron wspomina, kiedy „na pierwszym koncercie, jaki zagraliśmy, Mike i Tom spojrzeli na mnie z przerażeniem w oczach i powiedzieli 'Stary, to takie dziwne. Myślę, że nigdy wcześniej nie graliśmy żadnej muzyki na trzeźwo!”
 
W 2006 roku Tom skontaktował się z wytwórnia Ragimg Storm Records. W 2007 roku ich pierwsze wydawnictwo „This is War” ujrzało światło dzienne. Tego samego lata zespół odbył małe tourne po Midwest i po raz pierwszy wziął udział w Cornerstone Festival. W tym samym roku Tom zdecydował się opuścić zespół, ale Bóg okazał Swoją wierność i zesłał im Tim'a „Liberty” Perkins'a, który chwycił do ręki gitarę basową. Miłość Tima ku Bogu i do muzyki dosłownie doładowała cały zespól, czyniąc go silniejszym a samych Mike'a i Aaron'a odważniejszych.
 
W 2008 roku zespół wydał własnym nakładem drugi już krążek zatytułowany „Brotherhood”. Następnie ruszyli w trasę koncertową, zabierając ze sobą jako support zespół „To Laodicea”, grający heavy metal. W 2009 roku Andrew Godfrey, który przy pierwszych dwóch albumach zespołu pracował jako inżynier dźwięku i asystent producenta dołączył do zespołu w roli gitarzysty basowego. W tym samym roku „True Liberty” ruszyli w trasę koncertową zatytułowaną „Brotherhood” zabierając ze sobą zespół „The Meek Estate”. Razem z wytwórnią „Broken Fan Media” zrealizowali videoclip do nowej piosenki zatytułowanej „Take it Back”. Piosenka ta mówiła o radzeniu sobie z problemem samobójstwa i wzywała wszystkich wierzących w Chrystusa do wspierania i miłości tych, którzy mają problemy w życiu.
 
Rok 2009 był rokiem próby dla zespołu. Mnóstwo osobistych, finansowych oraz innych przeciwieństw uderzyło w grupę. Na szczęście Bóg okazał się wierny a Jego Kościół pomocny. Zespół przezwyciężył trudności i wyszedł na prostą.
 
W 2010 roku pierwszy basista zespołu, Tom, ponownie rozpoczął grać z „True Liberty”, co zaowocowało nagraniem kolejnego krążka zatytułowanego „City of The One”. Obecnie zespół nagrywając dla wytwórni Wounded Records czuje się silniejszy niż dotychczas i gotowy do walki o Prawdę. „Nie jesteśmy idealni” mówią Aaron i Mike, „popełniamy błędy, ale czujemy odpowiedzialność za szerzenie naszej wiary, naszej miłości i naszej pasji do Jezusa Chrystusa naszego Zbawiciela. Czynimy to wobec wszystkich, którzy są wokoło nas. Idziemy do przodu pomimo problemów czy ataków na nas. Nie chcemy żadnej sławy czy pieniędzy, czy też nagród. Najważniejsze dla nas to grać muzykę, którą kochamy i wykorzystać ją do głoszenia Jezusa innym ludziom.”
 

O co w tym wszystkim chodzi? Jesteśmy chrześcijańskim zespołem muzycznym. Wierzymy i ufamy w Jezusa Chrystusa i uznajemy go za naszego Pana i Zbawiciela. Gramy i śpiewamy dla Ciebie z głębi naszego serca. Nie stajemy przed Tobą, aby pchnąć kogokolwiek w stronę religii, raczej chcemy ostrzec i pokazać sytuację w której możesz się znajdować. Wybór należy do Ciebie. Naprawdę kochamy każdego z Was i co najważniejsze Bóg kocha Was jeszcze mocniej. Wierzymy i wiemy, że Bóg kocha każdego z nas. 2000 lat temu zesłał Swojego Syna na ziemię, jako człowieka, aby umarł ofiarując się za nasze wszystkie grzechy. Najwspanialsze jest to, ze trzeciego dnia po śmierci Jezus powstał z martwych, zwyciężając śmierć. Jedyne co musimy jako ludzie, to zaakceptować prawdę, że Jezus zrobił to dla nas. Musimy zaufać Mu, dzięki czemu zbawimy nasze dusze. Módl się do Boga o przebaczenie grzechów, zaproś Jezusa do swego serca i pozwól, aby On sam kierował twoim życiem. Piekło jest bardzo realne. To nie jest jakaś wymyślona rzeczywistość. Wyobraź sobie, że będziesz płonął w ogniu, który nigdy Cię nie strawi. Będziesz w nim tkwił na wieki. Wyobraź sobie, że pewnego dnia umierasz i spotykasz Boga. I On mówi do Ciebie „odejdź ode Mnie, nigdy Cię nie znałem”. Piekło to ból i wieczne oddzielenie od Stwórcy i Pana. Nie ma w życiu nic wartego, aby tam właśnie trafić. Żyjemy na ziemi tylko chwilę, nie popełniaj błędu odrzucenia Boga a przez skazania samego siebie na wieczne cierpienie. Tylko w Jezusie Chrystusie jest prawda, pokój, zbawienie i prawdziwa wolność („True Liberty”)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Christ-Core-Buttons