Božje ovčice

Božje ovčice to chorwacki chrześcijański zespół punkowy z Koprivnicy . Jedynym stałym członkiem zespołu jest wokalista Tomislav Mihac, ponieważ wszyscy pozostali członkowie zmienili się od czasu założenia zespołu. Na początku 2009 roku Mihac zdecydował się „zelektryzować” swój akustyczny projekt. Dzięki kontaktom biznesowym i przyjacielskim sprowadza perkusistę Tomislava Sewera i basistę Branimira Sremeca. Wraz z gitarzystą Mičo Martinoviciem, skład ten dwukrotnie występował na festiwalach muzycznych. Ze względu na twórcze różnice i trudności techniczne ten skład szybko się rozpadł. Ze względu na niemożność znalezienia zastępczego basisty Mihac przekonuje swoją dziewczynę Anę Kovačić do nauki gry na gitarze basowej. Po kilku odrzuconych ofertach na stanowisko perkusisty do zespołu dołączył perkusista Vinko Matišin z polecenia byłego basisty Sremca. Sremec zostaje przekonany do powrotu do zespołu, ale tym razem jako gitarzysta; stworzyło to skład, który działa do dziś.

 W listopadzie 2009 zespół nagrał demo 4 piosenek. Na początku 2010 roku Matišin opuścił zespół i został zastąpiony przez perkusistę Karlo Kneževića.

 W dniu 21 grudnia 2009 roku zespół wystąpił na kulcie Zagrzeb klub KSET wraz z Rijeki zespołu Effatha . W Polsce , gdzie katolicka scena rockowa jest stosunkowo silna, zespół występował na kilku koncertach, nawet w kilku więzieniach. [9] Wystąpili także w programie dziewiątego krajowego spotkania chorwackiej młodzieży katolickiej w Dubrowniku. Swoją twórczość zaprezentowali w ramach koncertu alternatywnej muzyki duchowej. W 2010 diy nagrał demo EP „Live EP”, z którego utwory zakończyły się na ich pierwszym albumie.

 19 października 2013 roku zespół wydał swój pierwszy album Beeeeeee !!! , wydana przez polską wytwórnię Dobry Towar Records. W 2014 roku zespół wystąpił na Gljevstock - festiwalu muzyki, miłości, radości i spotkań towarzyskich grup Sinj i ich przyjaciół, który odbył się w miejscowości Kravorovac koło Gljev .

 Przed rozpoczęciem kilku swoich występów w różnych świeckich miejscach zespół często cierpiał zdyskredytowanie publiczności, ale wkrótce to ustało, gdy zespół zaczął grać zacięte piosenki. Wielu było zdezorientowanych „widokiem dobrze zbudowanego chłopca, który ma narysowany krzyż na nagim torsie i skacze po scenie, wołając chwałę Bogu w autochtonicznym dialekcie medzimurskim”.

 Zdarzyło im się nawet, że ich koncerty zostały przerwane przez policję; kiedy zespół występował w Vinkovci , powiedziano im, że są zbyt głośni, chociaż nigdy wcześniej nie zdarzyło się, żeby policja w tym klubie przerwała koncert. Członkowie grupy uważają, że są też osoby, które im grożą na portalach społecznościowych. Frontman Mihac skomentował to: „wierzymy, że moc Boga jest silniejsza niż cokolwiek i nie boimy się”.